Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaczor
Nieziemski Orzeł Leszka
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:46, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Wpadły zwierzęta w jamę wykopaną w ziemi. Siedzą. Nagle zając groźnie:
- Kto pierdnął?!
Lew:
- Ja. A co?
Zając, z zachwytem podnosząc kciuka:
- Zapach - zajebiozka!
- 32 zęby.
- 16 zębów.
- 3 zęby.
- Nieważne jakiej pasty do zębów używasz. Ważne, w jakiej dzielnicy mieszkasz....
Chłopek wchodzi do baru, zamawia whisky:
- Ile ?
- Trzy dolary.
Wyjmuje z kieszeni trzy dolary. Jeden kładzie na bufet przed sobą, potem idzie w lewy koniec bufetu, tam kładzie drugi, potem idzie w prawy koniec bufetu, tam kładzie trzeci.
Barman, delikatnie wk*rwiony, idzie na prawo, na lewo i zabiera pieniądze. Następnego dnia znowu ten sam chłopek przychodzi, znowu szklaneczkę whisky zamawia i znów rozkłada dolary w różne końce bufetu. Barman złości się, lecz za pieniędzmi chodzi. Taki obraz powtarza się dzień za dniem. I ot, pewnego razu chłopek zamawia whisky, stawia przed sobą, grzebie w kieszeni i wyjmuje papierek - 5 dolarów. Barman szybko ten papierek bierze, mściwie uśmiecha się, wyjmuje dwa dolary reszty, idzie w lewy koniec bufetu, tam kładzie jeden dolar, potem idzie w prawy koniec i tam kładzie drugi. Następnie wraca i wrogo patrzy na chłopa. Chłop flegmatycznie wypija whisky, wyjmuje z kieszeni dolara, kładzie go przed sobą:
- Chyba, wezmę jeszcze szklaneczkę.
Na przystanku tramwajowym pośród ludków stoi młody ojciec z może sześcioletnim chłopcem. Mały dość dobrze już czyta i szpanuje tym przed innymi.
Chłopiec: F-A-K-T. Tato, co to jest Fakt?
Tata: To taka gazeta, synku.
Chłopiec: J-U-B-I-L-E-R. Tata, co to jest jubiler?
Tata: To taki pan, co robi pierścionki i inne rzeczy ze złota i srebra.
Trwa to jakiś czas, gdy nagle młody czyta na murze: W-I-D-Z-E-W C-H-U-J
Tu nastąpiło pełna napięcia chwila, ojciec już się zdążył cały zarumienić, wszyscy ludzie zamilkli i nastawiają uszu, a młody:
- Tato, co to jest Widzew?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kaczor
Nieziemski Orzeł Leszka
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 2:18, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
no panowie to co dzisiaj Kowal na melanżu odpierdzielił to mistrzostwo świata poprostu jest za rekomendacje niech wam starczy t oże idąc spod PKiN do mnie do domu cały czas sie śmiałem a i w domu jeszcze cały czas brechty łapałem Kowal BEJ i to mistrzowski
jak coś wam zginie to szukajta u Kowala w kieszeniach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
obuq
Wonderkid / Chico Maravilla
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orły Leszka
|
Wysłany: Nie 14:37, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Masz moze filmiki zdjęcia? Aaaa.. A bej to ty jestes Kaczor bo powiedziales ze na 99% jestes na sparingu i kupa Kowla chociaz z Atlinem mówili ze ich raczej nie ma niz sa Beju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczor
Nieziemski Orzeł Leszka
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:59, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
no jakby to powiedzieć wiem że żem zawiódł ale powiem tak. obudziłem sie o godzinie odpowiedniej ale widze że wszyscy wokół śpią więc nie mogłem gamoni zostawić na pastwe losu więc poszedłem dalej spać filmu i zdjęć z tego co Kowal odpierdzielił nie ma niestety ale jak go ładnie poprosisz to może ci opowie co zrobił
GDZIE MOJE KLUCZE EJ KOWAL GDZIE MOJE KLUCZE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kowal
MASTA PAIN
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:01, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
beda sie smiac ze mnie ,nie pytales czy mam twoje klucze wiec sie nie wychylalem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atlin
Gość
|
Wysłany: Pon 20:06, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
jakieś tam zdjęcia są...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczor
Nieziemski Orzeł Leszka
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:56, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
jakie zdjęcia to są perfidne fotomontaże które mają na celu oszkalowanie dobrego imienia kilku jakże poważanych w towarzystwie osób
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczor
Nieziemski Orzeł Leszka
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:15, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
na początek dowcip ze specjalną dedykacją dla Kowala w związku ze zbliżającym sie powolutku wyjazdem na obóz w Waplewie
Daleko od brzegu tonie jakiś człowiek. Pracując z całych sił wiosłami pędzi w jego stronę ratownik w łódce. Podpływa i próbuje wyuczonym chwytem złapać będącego właśnie w zanurzeniu gościa za włosy. Niestety ręka ślizga się po całkowicie łysej głowie. Ratownik próbuje drugi raz, trzeci, nic, żadnego punktu zaczepienia. Próbuje ostatni raz, potem łapie wiosło i wali nim gościa, któremu na moment udało się wystawić usta nad poziom wody w głowę.
- Jeszcze ci się ty głupi kut*sie - wrzeszczy - zachciało na golasa pływać
A teraz już jedziemy dalej:
- Czesław, co byś zrobił, jakby był jutro koniec świata?
- A ruchałbym wszystko co się rusza. A ty?
- Postarałbym się nie ruszać.
A tego pewnie Lechu usunie ale spróbować zawsze można
- Dzień dobry, jestem ankieterem OBOP. Czy mogę zadać krótkie pytanie?
- Tak.
- Jest pan Żydem?
- Nie, nie jestem.
- Na pewno nie jest pan Żydem?
- Nie!
- Moim zdaniem pan jest.
- Ku*wa, nie jestem!
- Ja zapiszę, że jest pan Żydem...
- A zaj*bać ci w ryja?!
- No dobrze, jednak pan nie jest. To teraz drugie pytanie...
- Jakie?
- Czy pańscy rodzice są Żydami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leszek
Il Capitano
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orły Leszka
|
Wysłany: Pią 20:02, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
hehe, dobre, nie usune bo to nikogo nie obraza, to tajk jak by ten ankieter pytał czy jest pan...hmmm....no na przyklad Arabem:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kurczu
ORZEŁ LESZKA :)
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DeKaDa
|
Wysłany: Sob 14:18, 15 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Zidane [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
obuq
Wonderkid / Chico Maravilla
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orły Leszka
|
Wysłany: Nie 14:50, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] <-- tego linka mam od Brzozy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczor
Nieziemski Orzeł Leszka
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:22, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Gościu po zakrapianym z kumplami wieczorze w knajpce wrócił do domu. Położył się delikatnie obok żonki i całując ją w policzek szepnął:
- Kochanie, śpisz?
Nie widząc reakcji pocałował ją w szyję po czym znów zapytał:
- Hej, żabciu, śpiiiisz?
Nieco zawiedziony zaczął całować schodząc coraz niżej - w obojczyk, pierś, drugą pierś, brzuszek, w udo...
Wtedy małżonka jak nie wrzaśnie, zrywając się jak oparzona:
- Ty sukinsynu! Gdyby w mojej cipce był barek nie ominąłbyś jej tak szybko, prawda??!!!
W pewnym małym królestwie pojawił się smok i bardzo rozrabiał. Król postanowił poszukać pomocy u najlepszych rycerzy.
- Duży Rycerzu - zwraca się do pierwszego - ratuj, bo smok zabija. Codziennie, by go przebłagać, musimy rzucać mu piękną dziewicę na pożarcie! Inaczej pożre wszystkich od razu!
- Dobrze - mówi Duży Rycerz - ale potrzebuję dwu miesięcy na przygotowanie planu.
- No co ty! Przez dwa miesiące to się skończą dziewice wśród chłopek, mieszczek... Będziemy musieli poświęcić dwórki i może nawet królewnę, a i tak nie starczy i smok zniszczy wszystko.
Poszli do Średniego Rycerza.
- W porządku - mówi ten. - Ale dajcie mi miesiąc na przygotowania.
- Ależ rycerzu! Miesiąc to strasznie długo, a my musimy codziennie poświęcać nieskalaną białogłowę.
Poszli do Małego rycerza.
- Dobrze - rzekł rycerz. - Dajcie mi trzy dni.
To już było do przyjęcia. Po trzech dniach smok nadal żył i delegacja z królem na czele zjawia się ponownie u Małego Rycerza.
- Rycerzu! Jak tam? Miałeś trzy dni i co?
- Jak to co? W tym czasie uratowałem trzy wieśniaczki, sześć mieszczanek, cztery dwórki i królewnę!
A teraz coś co Atlin już zna tylko w nowej ulepszonej wersji
Brzetysław chędoży ochoczo Marszczysława. Brzetysław używa a Marszczysław przeżywa.
Och, Brzetysławie - rzecze ochoczo Marszczysław - chędoż mnie, chędoż!
Wszelakoż Marszczysław rzecz chyżo acz milczkiem sposobi.
Takoż Marszczysław poczyna głową kiwać - tamż i odtamż, tamż i odtamż i tak po wielokroć.
Rzecze tedy Brzetysław - jakoż mam chędożyć kiedy chuć mą ostudza ruch Twój Marszczysławie?
Poniecham tego - rzekł Marszczysław. I takowóż poniechał.
I chędożenie dalej...
Wszakże już po chwili...
Marszczysław poczyna głową kiwać - tamż i odtamż, tamż i odtamż i tak po wielokroć.
Rzecze tedy Brzetysław - jakoż mam chędożyć kiedy chuć mą ostudza ruch Twój Marszczysławie?
Poniecham tego - rzekł Marszczysław. I takowóż poniechał.
I tak trzykroć, a nawet w czwórnasób.
Rzecze tedy Brzetysław - ponechaj boć nic z tego chędożenia...
Poluzuj mi kołnierzyk - odrzekł Marszczysław - lub koszulę z dupy wyjmij, bo zawadza okrutnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
obuq
Wonderkid / Chico Maravilla
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orły Leszka
|
Wysłany: Śro 0:48, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ej.. możę to późna pora, a może brak poczucia humoru, albo zamało alco we krwi, albo nieuczciwy diler, ale... nie zrozumiałem żadnego z ostatnich dowcipów albo przynajmniej nawet sie nie usmiechłem :/ huh. To musi byc zmeczenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puzon
ORZEŁ LESZKA :)
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kowaldinho
|
Wysłany: Czw 8:39, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Uważajcie co pijecie
Dziewczyna z chłopakiem wpadli do pubu na parę drinków. Siedzą, dobrze się bawią, i nagle kobieta zaczyna mówić o nowym drinku. Im więcej o nim mówi, tym bardziej się podnieca i w końcu namawia chłopaka, aby go skosztował.
Chłopak się zgadza i pozwala, by zamówiła mu tego drinka.
Barman podaje drinka i umieszcza na stole następujące składniki: solniczkę, kieliszek śmietankowego likieru Baileys oraz kieliszek soku z limonki.
Chłopak patrzy na składniki z głupią miną, więc dziewczyna mu tłumaczy: "Po pierwsze, sypiesz trochę soli na język, po drugie - wypijasz kieliszek Baileya i trzymasz w ustach, a następnie zapijasz wszystko sokiem z limonki. "
Chłopak,pragnąc zadowolić dziewczynę, robi to, co mu kazała. Sypie sól na język - słone, ale OK. Dalej idzie likier - gładki, aromatyczny, bardzo przyjemny... Wporzo! W końcu bierze kieliszek z limonką... W pierwszej sekundzie uderza go w podniebienie ostry smak soku z limonki, w drugiej sekundzie Baileys się zwarza, w trzeciej słono-zwarzono-gorzki smak paraliżuje jego przełyk. To wywołuje, oczywiście, odruch wymiotny, ale nie chcąc sprawić dziewczynie przykrości, przełyka z trudem. Kiedy udaje mu się opanować, obraca się do dziewczyny.
Ta usmiecha się szczerze i szeroko: "I jak ci smakowało? Ten drink ma nazwę "Zemsta za Loda''.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atlin
Gość
|
Wysłany: Wto 20:42, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze ciagle jestem wkurwiona, wszystko i wszyscy mnie wkurwiają, a najbardziej wkurwia mnie to, że wszystko mnie wkurwia, prosze mi pomoc!
- Czy próbowala Pani w jakiś sposób się wyciszyć, uspokoić, np. spacery w lesie, parku wsród spiewu ptaków, spacerujac boso po trawie, kontakt z przyrodą bardzo pomaga...
- E tam, Panie Doktorze - ptaki mnie wkurwiają, bo drą ryje, w trawie pełno robactwa, pajęczyny, gałęzie zaczepiają o ubranie, nie, nie, przyroda mnie wkurwia!
- To może inny sposób, np. kąpiel w wannie pełnej piany z aromaterapią, przy nastrojowej muzyce?
- E tam, Panie Doktorze, tego tez próbowałam piana mnie wkurwia, bo szczypie w oczy, muzyka mnie wkurwia, każda muzyka mnie wkurwia, ta nastrojowa najbardziej mnie wkurwia, a te olejki zapachowe, to dopiero wkurwiajace, kleją sie, lepią, plamią, nie, nie olejki najbardziej mnie wkurwiają!
- No dobrze, to może sex? Jak wyglada Pani życie seksualne?
- Sex !?
A co to takiego?
- Nie wie Pani co to sex!? No dobrze, zaraz Pani pokaże, proszę za parawan. Po chwili na parawanie lądują kolejne części garderoby: spodnie, spódnica, kitel, bluzka, biustonosz, majtki. Po kolejnej chwili słychać sapanie i wzdychania, wreszcie słychać głos kobiety:
- Panie Doktorze, proszę się zdecydować? Wkłada Pan czy wyciąga, bo już mnie pan zaczyna wkurwiać!
z dedykacją dla Kowala:
Pewien chłopiec w czasie kolonii masturbuje sie pod prysznicem... nagle przypadkiem do łazienki wchodzi jego kolega:
- Co ty robisz!???
- To moje ciało i będę je mył tak szybko jak mi się podoba.
Na balkonie w bloku opala się piękna naga kobieta.
Nagle z góry zjeżdza kartka na sznurku. Na kartce jest napisane:
- Jeśli chcesz sie ze mna kochać pociągnij 2 razy, jeśli nie pociągnij 50 razy z czego ostatnie 10 bardzo szybko.
Mąż do żony:
- Jutro kupię kilka kondonów o różnych smakach, a ty pociemku zgadniesz jaki to smak...
Żona:
- OK.
Na drugi dzień, żona próbuje i mówi:
- Serowo-cebulowe???
Mąż:
- GŁUPIA!!! Jeszcze nie założyłem !!!
Trzech staruszków przechwala się, któremu bardziej trzęsą się ręce. Pierwszy mówi:
- Mnie tak się trzęsą, że nie mogę utrzymać szklanki. Na to drugi:
- Eeee, mnie tak się trzęsą, że nie mogę włożyć sztucznej szczęki.
Na to z miną zwycięzcy odzywa się trzeci:
- To wszystko nic... Mnie się tak trzęsą ręce, że wczoraj zanim oddałem mocz, doszedłem trzy razy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|