Autor Wiadomość
Leszek
PostWysłany: Pon 21:26, 08 Kwi 2013    Temat postu:

nie bedzie "bulwersa" bo wiem ze meczu zycia nie rozegralem, na swoja obrone wezme to, ze 2 tygodnie nie mialem żadnego wysilku fizycznego i nie bylem totalnie w formie, chorowalem

ale ja musze pamietac ze gram typowego defensywnego pomocnika i zabezpieczanie tylów to moja glowna rola, tak ustalilismy, tak czesto mowicie ze nie ma Lecha (daje zmiane) to brakuje tego typowego defensywnego; gdybym mial wiecej sił - a na to licze juz w niedziele, to bym sie wiecej podłączał

i druga kwestia - bylo kika akcji gdzie Rud zostawal z przodu, ale zamienialem sie z Zandim, wtedy nie bylem tym czwartym

macie wiele racji, szkoda tylko ze we trzech wymieniamy te poglady,

ja mam pretensje o skutecznosc, bo jednak wyłożylem w tym meczu 2 idealne piły na sam na sam, jesli takich akcji nie skonczymy, to faktycznie mozemy mowic o frajerskiej porazce.

z drugiej strony nie robilbym tragedii po jednej porazce, owszem wstyd, ale narazie to jeden mecz a pokazalismy ze i bez Krzysia umiemy grac, wiec ja bym proponowal odrobine spokoju...

krytyka przyjeta i postaram sie zagrac lepiej w juz w najblizszym meczu
hartfil
PostWysłany: Pon 20:11, 08 Kwi 2013    Temat postu:

Muszę znów pooglądać trochę Neymara i do dzieła! Masz 100% słuszności. Czas wbić sobie to do głowy na czas meczu i potwierdzić twoją opinię o moich umiejętnościach:)

I proszę nie oceniać mnie razem z innymi napastnikami. Wydaje mi się, że to oni rzucają złe światło na tą formację hahaha:D
kowal
PostWysłany: Pon 14:45, 08 Kwi 2013    Temat postu:

Albo jeszcze inaczej powiem, chciałbym żeby napastnicy naszych przeciwników grali tak jak nasi w tym meczu bo nawet biegać specjalnie bym nie musiał, stanął by taki obok mnie i tak stalibyśmy sobie przez pół meczu.
Nie życzyłbym sobie natomiast kryć kogoś ruchliwego, urywającego sie, zmieniającego pozycje
kowal
PostWysłany: Pon 14:37, 08 Kwi 2013    Temat postu:

Ruud próbował pare razy w 1 połowie ale do tego napadziory musza zrobić troche miejsca, luke, czyli postarać sie wyciagnąć obrońców na boki bo strzały Ruuda lądowały na tyłkach obrońców przeciwnika.

"Przewaga i sytuacje..." no niby były ale właśnie dlatego napisałem że pyknęli nas jak juniorów czyli byli słabi, nic nie pokazali a ruchnęli nas 2:0.

Widzisz Gar czyli wychodzi że nie chcecie długich piłek. To sie dobrze składa bo my nie chcemy tych długich zawiesinek tzw kondonów wam rzucać bo mamy swiadomość że niewiele z takich piłek można zrobić ale do innej gry potrzebny jest ruch bez piłki ktory wymusi na nas (obrońcach) odpowiednie podanie do was (napastników). Wiesz o co chodzi, głupie zbiegnięcie "na krzyż" i już jest jakieś lekkie zamieszanie bo jako obrońca wiem że zawsze jest moment zawachania "pójść za nim czy trzymać strefe" -(a jak typ którego mam kryć stoi i nic nie robi to bardzo ułatwia bo kontroluje tego gościa i jednocześnie kryje strefe przed polem karnym)- i to musimy wykorzystać bo jak nie to będziemy zmuszeni takie kondonki grać bo kiwek uskuteczniać nie będziemy z kolei wy powinniście od czasu do czasu pójśc na przebuj, w drybling bezstresowo i się nie bać bo jak nie wyjdzie to od tego jest obrona żeby straconą piłkę odzyskać. Zauważcie że np Szewa w BTB czy Krzysiu u nas na powiedzmy 10 akcji 5 straci ale i z 5 wyjdzie i wtedy pachnie to bramką dla nas. Tyle że nas nie wiadomo czemu paraliżuje strach, my w obronie nie ale wy w ataku pod polem karnym przeciwnika jak najbardziej (w granicach rozsądku oczywiście Wink ) tym bardziej Gar, że akurat ty to potrafisz.
hartfil
PostWysłany: Pon 14:13, 08 Kwi 2013    Temat postu:

Dobrze, że ktoś pisze coś o meczu:) I dobrze, że jest kilka słów do mnie. Słuszne uwagi i będę próbował wcielić w życie. Zdecydowanie jak mówisz to nie jest moja gra. Muszę o tym pamiętać na boisku i tyle.

Co do meczu no to moim zdaniem zabrakło trochę szczęścia. Przewaga i sytuacje były na naszą korzyść... czasem po prostu tak bywa.

Z moich spostrzeżeń to warto trochę podejść do przodu z obroną, bo w tym meczu chyba ani Zen ani Rudy nie oddali strzału z gry (a potrafią), a to się przydaje, bo ja zawsze gdzieś tam mogę nogę wsadzić, bramkarz może "wypluć". Żeby nie było, że obrona klepie i podchodzi do połowy a później długa na napastnika i "radźcie sobie".
kowal
PostWysłany: Pon 9:17, 08 Kwi 2013    Temat postu:

Pany wiem że na forum juz prawie nikt nie zgląda ale coś napisać musze.
Po 1 graliśmy z druzyną słabą a ograli nas jak juniorów.
Ogólnie to dość często porównuje nas z Bulbezami bo grwam z nimi od czasu do czasu i jesteśmy w podobnym wieku i z podobnym potencjałem technicznym (z wyjątkiem Szewy ale z kolei u nas jego odpowiednikiem jest Krzysiu) ale w kwesti chęci gry, chęci wygrywania, determinacji dzieli nas poprostu przepaść. Tam każdy chce grać, nawet taki Mały, ma chłopak siły na 120sek gry i w tym czasie zapierdziela w tą i z powrotem, pokazuje sie, schodzi do skrzydła a potem wróci za swoim w obronie, da ile może i zmiana. Niech ten jeden przykłąd wystarczy bo wiadomo że rezta chłopaków z BTB robi to samo tylko z większą intensywnością.
Ja rozumiem że każdy ma ważniejsze sprawy, żonę, dzieci, prace itd itp ale chyba po to sie zgłosiliśmy żeby mieć odskocznie od tego wszystkiego, czy sie mylę? Jak juz jestemy na boisku to przez te 60min gry to mecz powinien być najważniejszy.
Napisze jak ja ten mecz widziałem (oczywiście ja sam też meczu zycia nie zagrałem) :
-Zero ruchu w ataku (jedyny Kaczor urywał sie czasem po skrzydle), panowie napastnicy zróbcie chociaż zbiegnięcie "na krzyż" - kurza melodia najprostrza sprawa - albo do boku - cokolwiek żeby zrobić troche zamieszania i urwać się a tu tzw "stojanow". Przykleicie sie do ich obrońców pod ich polem karnym a potem że ma ma miejsca, ze nie ma pilek a jak te pilki niby maja być wam zagrywane, no jak? Musicie WYMUSIĆ ZAGRANIE SWOIM RUCHEM a nie odwrotnie. Pobiegać, porobić troche wiatru i troche wiecej spokoju, sprobować jakieś akcji 1na1
-Gra na totalne alibi, niby pojde do przodu ale tak zeby nie dostac pilki, niby wroce ale tak zeby sie specjalnie nie zmeczyć. Tu najwiecej pretensji mam do Lecha (zapewne zaraz bedzie totalny bulwers). Gramy na 3 z tyłu wiec powinienes latać do prawie każdej kontry, robić przewage, być "pod grą" a ty prawie przez cały mecz byłeś 4 obrońcą, bez sensu, ile sprintów było? Pewnie ze ze 2 lub 3, troche mało.
-Plus jedynie że w miare twardo każdy zagrał ale jak widać to za mało.
-Zauważcie ze przez brak ruchu zmuszeni bylismy grac długa piłką, tylko po co? Tu najwięcej pretensji mam do Garego, umie chlopak w pilke grac, umie 1na1, umie sie urwac, jest szybki a czeka zeby dostac pilke na sciane z obronca na plecach, nie czaje. Gar to nie jest twoja gra

Jeśli sie nie ogarniemy to bedziemy czekali na Krzysia jak na zbawienie, żeby bujna 2 lub 3 i siekną po bramie albo wyłożył do pustaka i wtedy może sie utrzymamy. Rozumiem że nie każdy czuje sie na siłach brać gre na siebie ale ludzie , trzeba coś dać, chociaż tą gre bez piłki
wodzu
PostWysłany: Nie 7:17, 07 Kwi 2013    Temat postu:

1. Wodzu
2. szeregowy Kowalsky - obecny
3. Lechu
4. Gary powinien być
5. Kaczor
6. Migli
7. Marek (bramkarz)
8. Wojtek M.
9. Michał
10. Zandy
11. Czaruś
Zandi
PostWysłany: Sob 16:57, 06 Kwi 2013    Temat postu:

1. Wodzu
2. szeregowy Kowalsky - obecny
3. Lechu
4. Gary powinien być
5. Kaczor
6. Migli
7. Marek (bramkarz)
8. Wojtek M.
9. Michał
10. Zandy
zawi
PostWysłany: Sob 15:19, 06 Kwi 2013    Temat postu:

1. Wodzu
2. szeregowy Kowalsky - obecny
3. Lechu
4. Gary powinien być
5. Kaczor
6. Migli
7. Marek (bramkarz)
8. Wojtek M.
9. Michał
wodzu
PostWysłany: Pią 23:28, 05 Kwi 2013    Temat postu:

kto jest:

1. Wodzu
2. szeregowy Kowalsky - obecny
3. Lechu
4. Gary powinien być
5. Kaczor
6. Migli
7. Marek (bramkarz)
8. Wojtek M.

nie ma:

1. Kristoff
migli
PostWysłany: Pią 10:59, 05 Kwi 2013    Temat postu:

kto jest:

1. Wodzu
2. szeregowy Kowalsky - obecny
3. Lechu
4. Gary powinien być
5. Kaczor
6. Migli
Kaczor
PostWysłany: Czw 19:06, 04 Kwi 2013    Temat postu:

kto jest:

1. Wodzu
2. szeregowy Kowalsky - obecny
3. Lechu
4. Gary powinien być
5. Kaczor
hartfil
PostWysłany: Czw 17:47, 04 Kwi 2013    Temat postu:

kto jest:

1. Wodzu
2. szeregowy Kowalsky - obecny
3. Lechu
4. Gary powinien byćSmile
Leszek
PostWysłany: Czw 17:44, 04 Kwi 2013    Temat postu:

kto jest:

1. Wodzu
2. szeregowy Kowalsky - obecny
3. Lechu
kowal
PostWysłany: Czw 14:47, 04 Kwi 2013    Temat postu:

kto jest:

1. Wodzu
2. szeregowy Kowalsky - obecny

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group