Autor Wiadomość
Leszek
PostWysłany: Wto 19:28, 18 Maj 2010    Temat postu:

jednak Puzon to zawsze jakies ciekawe wnioski wrzuci:)
Puzon
PostWysłany: Pon 23:46, 17 Maj 2010    Temat postu:

no i drzec japę, że ktos się wystawia... i gitarka...
Zandi
PostWysłany: Pon 15:36, 17 Maj 2010    Temat postu:

Szanse byly i moze sie nie zgodzicie ale uwazam ze nawet jakbysmy grali bardziej otwarta pilke to ilosc tych szans by sie nie zwiekszyla za to z tylu moglibysmy jeszcze cos dostac. Moim zdaniem tu nie chodzi o to ze mamy za malo sytuacji bo w kazdym meczu mamy 2,3 dobre lub bardzo dobre. Jak sie to strzeli to mozna o czyms myslec.

Co do Ursynowa to ja zgadzam sie z Garem trzeba grac ten sam styl i czekac na okazje.
hartfil
PostWysłany: Pon 14:36, 17 Maj 2010    Temat postu:

Jeszcze kilku słabszych przed nami Wink Nie wiem czy z Ursynowem powinniśmy się nastawiać bardzo na atak, bo aż się boję jak Lechu napisał, że teraz to się zmieni Very Happy Mocno w obronie i długo piłką w ataku. Nie wiem czy lepszym pomysłem jest podłączanie się skrzydłowych/ skrzydłowego czy środkowego. Obuq grał wysoko w ataku i to mogłoby się sprawdzić, bo robi się wtedy prawie 2 napastników. Bo ja nie zawsze zauważę, który skrzydłowy włączył się do akcji, a rozglądanie się może przynieść stratę. Z środkowym jest o tyle łatwiej, że szybko go znajdę.
Leszek
PostWysłany: Pon 13:03, 17 Maj 2010    Temat postu:

to jest prosto i wczoraj tak bylo, zdarzalismy do obrony, zawsze przynajmniej 3 osoby z tyłu były, tylko wlasnie, za malo bylo podchodzenia, ja na poczatku nie zawsze sie podlączalem, bo za bardzo trzymalem sie naszych defensywnych zalozen, teraz to sie zmieni, chc kurde rywala latwego nie mamy, ale tu juz chyba zadne latwy nie bedzie...
kowal
PostWysłany: Nie 22:02, 16 Maj 2010    Temat postu:

i z Zandim zgadzam sie w 100%
Zandi
PostWysłany: Nie 19:50, 16 Maj 2010    Temat postu:

Ja mam tylko takie uwagi:

Zgadzam sie z Obukiem co do tego ze jak pilka idzie do Gara (glownie ode mnie) to nie zawsze musi byc pchana do przodu mozna ja przyjac i odegrac do wbiegajacego, a mozna ja przegrac z powrotem itd itp. Decyzja co do tego jak bedzie zagrana nalezy do napastnika. Jesli jest ewidentnie 1 na 1 to kiwac a jesli ma podwojenie albo potrojenie to ktos musi dobiec. Generalnie powinno byc tak ze w momencie kiedy ja np juz gram dluga lage to w tym samym momencie powinnien startowac czlowiek ze srodka i/lub jakis skrzydlowy (lewy/prawy) zeby napastnik mial jakies opcje oprocz gry samemu rowniez do odegrania. Wtedy napastnik moze zagrac do wbiegajacego srodka, do wbiegajacego skrzydla lub wycofac do obrony.

I potem od razu powrot do obrony. I to wszystko wymaga zelaznej kondycji Very Happy
Leszek
PostWysłany: Nie 18:35, 16 Maj 2010    Temat postu:

czyli generalnie mamy zblizone przemyslenia, to teraz trzeba je wdrozyc na boisko
obuq
PostWysłany: Nie 17:52, 16 Maj 2010    Temat postu:

Mecz do jednej bramki? Razz ale której? Razz hehehe Very Happy

Co do gry z tyłu... hmm.. spoko, ale trzeba jednak pamiętać by się podłączać. Są zmiany, przegrywanie piłek w kółko w poprzek to mało, trzeba czasem ruszyć do przodu no i ... mniej pożarów w stylu "wykop" czasem ważne jest by nawet w tej obronie wybić piłkę ale mądrze a nie byle przed siebie.

Gra w ataku... dobre były te piły od Zana, czasem za wczesne, ale ogólnie dobre. No a strzały z dystansu to nie jest nasza mocna strona jednak rzeczywiście trzeba czasem czymś postraszyć.

Ogólnie to... słabi byli ale my za małą ilością do przodu chodzimy i za szybko pozbywamy sie tam piły. Bo to że Zan zagra do Gara czy do przodu nie znaczy że zawsze trzeba się tam obrócić i ruszyć. Czasem można na spokojnie, znów przez tył, czy z wykorzystaniem środka to poklepać. tak by ich pozwiązywać i rozciągać.
hartfil
PostWysłany: Nie 14:41, 16 Maj 2010    Temat postu:

Faktycznie z tyłu uważam, że bardzo dobrze, blisko siebie i skutecznie. Jeżeli chodzi o atak. 2 warianty gry. Jeśli rywal nie będzie miał takiego "dzika" z tyłu to zagrania Zandiego były dla mnie idealne. Oczywiście dla urozmaicenia warto poszanować piłkę i powoli przesuwać się do ataku, ale trzeba pamiętać, że zaangażowanie skrzydłowych kosztuje nas w defensywie. Oni też licznie bronili stąd czasami faktycznie było 3 obrońców. Przy 2 słabszych to tak jak pisałem te piłki od Zandiego mogą przynieść efekt, bo parę razy 1 na 1 się udało tylko upadać z krzykiem muszę się nauczyć Very Happy Poćwiczymy we czwartek Wink I więcej strzałów od tyłu- Borek i Zandi zaczęli uderzać w 2 połowie to i groźniej się zrobiło. Płasko po ziemi, a ja już tam dopadnę do dobitki, dostawię nogę albo zmienię tor lotu- ja wtedy śmiagam w okolicy bramkarza.
Leszek
PostWysłany: Nie 13:04, 16 Maj 2010    Temat postu:

Dla nieobecnych, niesety przegralismy 0:1, jednak rozegralismy najlepszy mecz w tym sezonie, ale co z tego, skoro wciaz wszedzie zero na koncie....gralismy zdziesiatkowani przez kontzuje i nieobecnosci, zabrakło: Damiana, Brzozy, Adama, Mata i Wodza, wspomogl nas Borek i tym sposbem mielsimy 2 zmiany, choc podoga fatalna, cay czas padalo, bylo chlodno, a pilka nie zawsze sie nas suchala, jak pewnie zauwazy Kowal i Kaczor, z tyłu zagralismy bardzo przyzwocie, ja sam jestem ciekaw opini na swoj temat, typu czy o to chodzilo? o takie ustawienie
? rywale strzelili gola z niczego, poprostu im wpadlo, a moglo spokojnie byc odwrotnie i nik nie moglby płakac, mecz do jednej bramki i tyle, jednak jak z tyłu gra cieszy, to przód do poprawy, musimy podchodzi wieksza iloscia graczy, osamotniony Gary mial ciezke zadanie, sam na 3 zawodnikow, cudow nie oczekujmy, musimy nad tym pomyslec, bo 0 goli w pieciu meczach to horror, wyzej podejsc, mnie podan bezposrdenio z obrony do napastnika, czasem szerzej rozegrac, i szanowac pile, bo czasemz tych zalozen nie wiele wynikalo, oby do przodu
obuq
PostWysłany: Nie 7:11, 16 Maj 2010    Temat postu:

Graja:

1. Lechu
2. Kaczor
3. kowal
4. migli
5. Zandi
6. Garfield
7. Borek
8. Brzoza 100%
wyjasniolo sie juz dzis i bede na 100%
9. Friedrik Atkinsson
10. szadi
11. Obuq - ja tak Smile jestem Very Happy

Nie graja:

1. Mat
2. Damian
3. Adam
4. Wodzu
niestety potwierdzam że prawdopodobnie do końca sezonu popsulem się a więc NAMASZCZAM GAREGO GARFILDA NA MOJEGO NASTEPCE W ATAKU(mam nadzieje ze blokada zdjeta po ostatniej gierce)
wodzu
PostWysłany: Sob 19:34, 15 Maj 2010    Temat postu:

Graja:

1. Lechu
2. Kaczor
3. kowal
4. migli
5. Zandi
6. Garfield
7. Borek
8. Brzoza 100%
wyjasniolo sie juz dzis i bede na 100%
9. Friedrik Atkinsson
10. szadi

Obuq ???

Nie graja:

1. Mat
2. Damian
3. Adam
4. Wodzu
niestety potwierdzam że prawdopodobnie do końca sezonu popsulem się a więc NAMASZCZAM GAREGO GARFILDA NA MOJEGO NASTEPCE W ATAKU(mam nadzieje ze blokada zdjeta po ostatniej gierce)
Leszek
PostWysłany: Sob 15:00, 15 Maj 2010    Temat postu:

kurde Szadi wrocił... Smile))) no to gitara

martwia mnie jednak te kontuzje naszych snajperów, musimy stworzyc cos na wzor Milan Labu, wtedy nawet majac po 40 lat bedziemy zapieprzac:)

np Orły Lab, albo Lechu Lab o - LL nawet brzmi fajnie:)
hartfil
PostWysłany: Pią 23:13, 14 Maj 2010    Temat postu:

Obi tez

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group