Leszek
Il Capitano
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orły Leszka
|
Wysłany: Pon 21:26, 08 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
nie bedzie "bulwersa" bo wiem ze meczu zycia nie rozegralem, na swoja obrone wezme to, ze 2 tygodnie nie mialem żadnego wysilku fizycznego i nie bylem totalnie w formie, chorowalem
ale ja musze pamietac ze gram typowego defensywnego pomocnika i zabezpieczanie tylów to moja glowna rola, tak ustalilismy, tak czesto mowicie ze nie ma Lecha (daje zmiane) to brakuje tego typowego defensywnego; gdybym mial wiecej sił - a na to licze juz w niedziele, to bym sie wiecej podłączał
i druga kwestia - bylo kika akcji gdzie Rud zostawal z przodu, ale zamienialem sie z Zandim, wtedy nie bylem tym czwartym
macie wiele racji, szkoda tylko ze we trzech wymieniamy te poglady,
ja mam pretensje o skutecznosc, bo jednak wyłożylem w tym meczu 2 idealne piły na sam na sam, jesli takich akcji nie skonczymy, to faktycznie mozemy mowic o frajerskiej porazce.
z drugiej strony nie robilbym tragedii po jednej porazce, owszem wstyd, ale narazie to jeden mecz a pokazalismy ze i bez Krzysia umiemy grac, wiec ja bym proponowal odrobine spokoju...
krytyka przyjeta i postaram sie zagrac lepiej w juz w najblizszym meczu
Post został pochwalony 0 razy
|
|