Orły - Somgorsi - niedziela g.12

obuq

Dobry mecz Pany. Somgorsi to idealna drużyna dla Garego, więc super że wykorzstał to co miał! Własnie tak grające drużyny są pod niego i bardzo dobrze to wykorzystał.

Trochę z tyłu mieliśmy kłopotów, bo 3 stracone bramki przy naszej obronie częstochowy to sporo, zwłaszcza że oni jeszcze nie wykorzystali, słusznego karnego.

Fajnie że w końcówce udało nam się przy paru akajcach przytyrzymać piłkę na ich połowie i coś tam próbować rozegrać, dzięki temu oni się jeszcze bardziej męczyli, a czas lecieł i leciał. Musimy pamiętać że obrona to nie tylko wykop i wyjazd, ale również musi tam być dokładne podanie, żeby z przodu można było coś powalczyć, lub nawet przytrzymac.

Super że nikt nie dał się sprowokować gadającemu baranowi, alez drugiej strony jestem rozczarowany postawą sedziego i orga którzy tolerowali to jak on nam ubliżał! Dramat.

Ogólnie Brawo Pany, w zasadzie bez wyjątków dzisiaj. Oby tak dalej nam siedziało Smile

hartfil

Ano ano Panowie, piękny meczyk choć był moment zwątpienia Smile

Co Wy tam kurza melodia bronicie to aż mnie boli jak Was te piłki obijają, ale trzeba przyznać, że ciężko wcisnąć tam piłkę i jak coś wpada to zwykle jakiś przypadek. Piękne dziś piły dostawałem i prawdę mówiąc mogło jeszcze kilka wpaść. Sorry czasami za egoizm, ale nie spodziewałem się, że ktoś tam z przodu jeszcze jest Laughing

Obi, ta ostatnia asysta miała być do Ciebie - rewanż za piękne podanie - ale Migli musiał koniecznie mieć hattricka hahaha Razz

esakuja

Obi czylito coś w drugiej połowie to było przetrzymanie piłki, nie wyczekiwałeś tego co zrobi bramkarz tylko przetrzymałeś piłkę na czas?? Very Happy

obuq

ano

przetrzymywałem żeby dać tobie Damianek odpocząc bo już widziałęm że od tego sprintu po piłkę siły nie masz Razz

a tak.. cenne sekundy Razz

i dotrwałeś do końca Smile